W razie zagrożenia zdrowia lub życia zwierzęcia zdolność zachowania zimnej krwi oraz elementarna wiedza medyczna opiekuna mogą się okazać nieocenione.
Posiadanie zwierzaka to mnóstwo frajdy, długie spacery, leniwe wylegiwanie się na kanapie i wesołe zabawy. Niemniej bycie opiekunem czworonoga to także duża odpowiedzialność, więc warto wiedzieć, jak się zachować w nieoczekiwanych sytuacjach. Wówczas będziemy mogli zadbać o bezpieczeństwo, zdrowie, a nawet życie pupila.
Podstawowa zasada, która powinna nam przyświecać, brzmi: nie zaszkodzić bardziej. Jeśli nie jesteśmy pewni, jak postąpić, w pierwszej kolejności usuńmy bezpośrednie zagrożenie i dołóżmy starań, aby pies lub kot sam nie pogorszył swojego stanu. Następnie trzeba sprawdzić, czy zwierzę jest przytomne oraz czy samodzielnie oddycha. Usuńmy z górnych dróg oddechowych ewentualne ciało obce lub krew czy inny płyn, który może tamować przepływ powietrza. Potem sprawdźmy, czy pupil reaguje na bodźce, np. dotyk i dźwięk. Jak najszybciej skontaktujmy się z lekarzem weterynarii i przekażmy mu wszystkie zebrane informacje o stanie zdrowia naszego podopiecznego. Z pewnością natychmiast otrzymamy rady, jak postępować w konkretnej sytuacji. Lekarz przeprowadzi nas także przez proces udzielania pierwszej pomocy przed udaniem się do lecznicy.
Czworonogi chętnie się ze sobą bawią, jednak nie każdy napotkany pies czy kot jest nastawiony przyjacielsko. W sytuacji pogryzienia należy uspokoić pupila, by móc dokładnie obejrzeć rany. Następnie trzeba je oczyścić i zdezynfekować np. wodą utlenioną, a w razie konieczności założyć jałowy opatrunek. Jeśli uszkodzenia są głębokie, musimy się udać do najbliższego gabinetu weterynaryjnego, gdyż mogą wymagać zszycia.
Spędzając czas na świeżym powietrz, czworonogi narażone są na niebezpieczeństwo ze strony owadów. Jeśli zwierzę użądli pszczoła, wyjmujemy żądło i dezynfekujemy ranę. W przypadku znalezienia w sierści wbitego w skórę kleszcza, możemy usunąć go samodzielnie, używając specjalnych szczypczyków, lub poprosić o pomoc specjalistę. Upewnijmy się, że kleszcz został wyciągnięty w całości. Miejsce ugryzienia musi zostać czyszczone i zdezynfekowane. Jeśli po tym zdarzeniu zwierzak stał się apatyczny, drapie czy wygryza miejsca urazu lub powstał tam obrzęk, należy odwiedzić lekarza weterynarii.
Zabawy z patykiem czy pogoń za małą piłeczką czasem okazują się niebezpieczne. W ułamku sekundy beztroskie harce mogą się zamienić w chwile grozy. Gdy pupil zaczyna tracić oddech w wyniku dławienia się ciałem obcym, należy niezwłocznie spróbować je wyciągnąć i tym samym udrożnić drogi oddechowe. Jeśli przedmiot jest widoczny, można podjąć próbę samodzielnej reakcji (zachowując szczególną ostrożność przed pogryzieniem). Jeśli jednak sami nie potrafimy pomóc zwierzakowi, należy jak najszybciej udać się do najbliższej lecznicy. W takiej sytuacji czas ma ogromne znaczenie.
Upał doskwiera nie tylko ludziom – zwierzęta również cierpią niedogodności z jego powodu. Wysokie temperatury są dla nich szczególnie niebezpieczne. Oczywiście najważniejszą rolę odgrywa tu profilaktyka, czyli po prostu unikanie skwaru. Jeśli z jakiegoś powodu to się nie uda, powinny nas zaniepokoić następujące objawy: dyszenie, nadmierne ślinienie się (lepka i kleista wydzielina), niezborność ruchowa oraz suche błony śluzowe. Dodatkowo mogą im towarzyszyć apatia, wymioty lub biegunka, a nawet, w skrajnych przypadkach, drgawki i utrata przytomności. Pod żadnym pozorem nie należy wówczas zanurzać pupila w zimnej wodzie – to mogłoby doprowadzić do szoku termicznego. Zapewnijmy mu zacienione miejsce oraz schłodźmy zwilżonymi ściereczkami, ułożonymi w pachwinach, na poduszkach łap oraz głowie. Trzeba je często wymieniać, aby pozostały chłodne. Zwierzak powinien mieć dostęp do wody oraz elektrolitów. Po zapewnieniu tych warunków warto skonsultować się z weterynarzem.
O tym nie zapominaj… W sytuacji jakiegokolwiek wypadku czy urazu należy wziąć pod uwagę, że zwierzak, którego doskonale znamy, może się zachować inaczej, niż przypuszczamy. Ból, strach i ogólnie złe samopoczucie, spowodowane nagłym zdarzeniem, mogą go doprowadzić do skrajnych reakcji, które nie sposób przewidzieć. Konieczne jest zadbanie w pierwszej kolejności o własne bezpieczeństwo, aby móc skutecznie pomóc pupilowi.